Piastowski Trakt Rowerowy odnowiony 🖌

Czy znakowanie szlaków turystycznych to łatwa sprawa? Kiedyś zajmowali się nimi przede wszystkim znakarze PTTK. Dziś to w wielu przypadkach domena wyspecjalizowanych firm. Dlaczego? Otóż znakowanie to zdecydowanie większy ogrom pracy, niż by się mogło wydawać. Szczególnie jeśli szlak liczy sobie ponad 100 km. A takich w Wielkopolsce nie brakuje 😎

Piastowski Trakt Rowerowy w skrócie

To jeden z pierwszych transregionalnych szlaków rowerowych zaliczanych do Wielkopolskiego Systemu Szlaków Rowerowych. Jego odcinek (na trasie od Poznania do Pobiedzisk) powstał w 1995 r. i był pierwszym oznakowanym szlakiem rowerowym w regionie. Kosmos prawda?

Pierwszy znak Piastowskiego Traktu Rowerowego w Izdbach (fot. Krzysztof Piechocki)

Prowadzi ze stolicy Wielkopolski – Poznania, przez Gruszczyn, Uzarzewo, Biskupice, Promno, Pobiedziska, Węglewo, Lednogórę, Dziekanowice, Żydówko, Rzegnowo, Braciszewo, Piekary, Gniezno, Strzyżewo Kościelne, Kozłowo, Rudki, Trzemeszno, Niewolno, Kruchowo, Wydartowo do wsi Izdby, znajdującej w się w województwie kujawsko-pomorskim.

Szlak przebiega przez dwa parki krajobrazowe: Promno oraz Lednicki. A na jego trasie zobaczysz aż 3 pomniki historii.

To tak w telegraficznym skrócie 😉 Więcej informacji o samej trasie znajdziesz tutaj.

To jak to jest z tym znakowaniem?

Niech przemówią liczby… Zacznę od czasu. Przygotowanie odpowiedniej dokumentacji – projektów stałej organizacji ruchu, postępowania przetargowego, wszelkich innych uzgodnień, zawarcie umów, to blisko rok pracy. Samo znakowanie to już można powiedzieć „wisienka na torcie”. W przypadku PTR-u udało się w mniej więcej dwa miesiące. Ale nie bez znaczenia była tu pogoda, bo tegoroczna jesień była wyjątkowo łaskawa.

Gdzieś na terenie rezerwatu przyrody Las Liściasty w Promnie (fot. Krzysztof Piechocki)

Jak już papiery się zgadzają w ruch idzie ciężki sprzęt. Wyobraź sobie, że aby odnowić Piastowski Trakt Rowerowy wykorzystano

• ok. 800 kg betonu – do umocowania nowych konstrukcji ze znakami,
• ok. 300 metrów stali – z której wykonano nowe konstrukcje pod znaki,
• ok. 700 puszek farby – do wykonania znaków malowanych,
• m.in. takie maszyny: agregat prądotwórczy z funkcją spawania, wiertnica spalinowa, pilarka spalinowa, nożyce i pilarki akumulatorowe, elektryczne młotowiertarki wyburzeniowe, robocze lampy led.

Dodatkowo w terenie pracowały samochody: osobowe, terenowe 4×4 oraz dostawcze, które przez 45 dni woziły znakarzy i ich narzędzia. W tym czasie wszystkie samochody łącznie przejechały ok. 8500 km.

I jeszcze jedna ciekawostka… Jak mylisz ile ważą znaki, którymi oznakowano PTR? Ponad tonę!

Co nowego na PTR?

Wprawne oko wypatrzy, że na znakach szlaku widać coś jeszcze. WLKP BIKE? Tak dokładnie. Poświęcę temu zagadnieniu osobny wpis, ale uchylę już teraz rąbka tajemnicy. Ten skrót, to element nowego sytemu identyfikacji wizualnej Wielkopolskiego Systemu Szlaków Rowerowych. Bowiem WSSR powoli zamieni się w Wielkopolska BIKE.

Tuż za poznańską Maltą zaczyna się przygoda (fot. Krzysztof Piechocki)

A jaki plan na 2022 r.?

Kolejną trasą WSSR, która w najbliższym czasie zyska nowy blask będzie Szlak Stu Jezior – jeden z pierwszych szlaków rowerowych w Wielkopolsce (powstał w 1999 r.). Bezsprzecznie jest to jedna z najpiękniejszych widokowo tras. Wiedzie w kierunku Pojezierza Międzychodzko-Sierakowskiego, jednego z ulubionych regionów letniskowych mieszkańców Poznania.

Punkt widokowy w Łężeczkach, to jedna z atrakcji na trasie Szlaku Stu Jezior (fot. Krzysztof Piechocki)

W planach jest również wykonanie dokumentacji niezbędnej do oznakowania zachodniego odcinka Nadwarciańskiego Szlaku Rowerowego, będącego udaną kontynuacją wschodniego odcinka NSR.